niedziela, 16 czerwca 2013

Altruizm

Wyłączam się. Uciekam w siebie, w swój świat. Boję się ludzi.

***

Chwila... 172, 178, 184... Sto osiemdziesiąt cztery tabletki. Przekopałam całą apteczkę. Policzyłam i poukładałam w kupkach, kolorami. Niestety najwięcej jest białych. Chociaż jest też 14 niebieskich, 7 zielonych i kilka połówek czerwonych. W dodatku są jeszcze proszki, których nie liczyłam.
Właściwie fajnie mi tu z nimi.
Przydałby się jeszcze tylko jakiś alkohol.
Od ponad 24h nie jadłam... będę wymiotować?

Fakt, może zrobię ostatnie tosty.

***

Jak on może być tak ślepy. Nie rozumiem tego. Zostawiłam dla niego całe swoje dotychczasowe życie - rozstałam się z chłopakiem, który teraz okropnie się na mnie mści... Zostałam sama...
Nie ważne.
To przecież nic nie znaczy.

***

Dokonał wyboru, tak?
Więc wybrał dziewczynę, która mieszka od niego 500km, widział się z nią kilka razy, a mimo to nie siedzi przyklejona do telefonu czy skypa żeby utrzymywać z nim kontakt.
Nie wyobrażam sobie takiego związku.
Dla mnie liczy się bliskość. Ja właściwie nie odstępowałabym go na krok.
Naście kilometrów? Też odległość. Ale wolałabym taką.

związek nie polega na statusie na fb
czy wstawianiu sobie słodkich tekstów na tablicę

***

No Nefi, ale co ty kurwa wiesz o związkach?!
Właściwie racja. moje życie emocjonalne to porażka. Nie ważne.

***

I znów ten rypany altruizm. Ale co ja mogę... nie potrafię inaczej.
Chociaż tak właściwie tym razem to w większości jego wybór.

***

nie ma Ciebie = nie ma mnie

... kurwa

***

Skoczył w morze ciemne i mordercze
Ześlizgnął się po taflach cienia
Miał ciężkie serce
Nie musiał przywiązywać kamienia
Z głębi wody ukłonił się światu
Minął sepię, piękną i szkaradną
I spoczął na dnie wśród kwiatów
Z takim sercem idzie
                                                  na dno

***

Hahz:

" - Niech pan idzie do diabła!
- Pracuję nad tym. Papieroska?
- Nie palę.

- Podobno dzięki temu szybciej się umiera.
- W takim razie nie mogę odmówić."

Książki - tyle wartościowych słów.

***

Owszem, pisałam Ci już o tym, ale czasem warto przeczytać coś więcej niż raz.
KOCHAM CIE
Tak, to nudne. Wiem, dlatego to ostatni raz.
Wybrałeś dla siebie życie z nią i mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi - tego wam życzę.

***

ok, tost się zrobił
dobranoc



#edit: nawet śmierć mi nie wychodzi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez spamu proszę.